...kto ma tą wiedze to ma (w to wątpie)...i tak jak będziemy pisać w tą sobotę to i tak wszyscy nie zdadzą np. ja bo w 3 dni to nie dam rady sie czegoś nauczyć bo pracuje caly tydzien do 19... ale co chcecie to sobie róbcie...

Kto Ci pozwoli miec poprawki do 30 marca? hahah teraz to mnie rozbawiłas... nie jestesmy w szkole podstawowej... że będziemy mogli mieć tyle poprawek.. Ja apeluję o naprawdę przesunięcie terminu za dwa tygodnie aby kazdy mógł się spokojnie nauczyć i bez stresu do tego podejść. A jezeli bedzie 3 poprawka to już chyba raczej płatna a tez płacić to chyba nikt nie ma ochoty. A Jeszcze bedzie tak że połowa osób nie przyjdzie na poprawkę bo nie będą mogli albo coś i jescze nasi kochani wykładowcy się wkurzą i dopiero będzie.. że olewamy sobie.. A w kolejny zjazd każdy raczej bedzie w szkole...

a ja tak po prostu jestem przeciwna sobocie, bo nie mam kiedy sie uczyc i kiedy zalatwiac korepetycji... to jak dla mnie za wczesnie... ale jak sobie chcecie...

Zgadzam się z Justyną, większość pracuje i dojeżdza...nie każdy ma możliwość przyjechania w środku tygodnia!!! Albo Sobota albo Niedziela...Osobiście wolałabym pisać wcześniej, żeby w razie niepowodzenia móc pisać jeszcze raz jeśli będzie taka możliwość...czy w tym tygodniu czy w następnym to stres nieunikniony, więc ja bym wolała szybciej to załatwić...Poza tym poprawki w tym samym terminie to chyba nie najlepszy pomysł...lecz co do tego można by było się spierać...

Klaudia napisał:

Zgadzam się z Justyną, większość pracuje i dojeżdza...nie każdy ma możliwość przyjechania w środku tygodnia!!! Albo Sobota albo Niedziela...Osobiście wolałabym pisać wcześniej, żeby w razie niepowodzenia móc pisać jeszcze raz jeśli będzie taka możliwość...czy w tym tygodniu czy w następnym to stres nieunikniony, więc ja bym wolała szybciej to załatwić...Poza tym poprawki w tym samym terminie to chyba nie najlepszy pomysł...lecz co do tego można by było się spierać...

Ale koleżanko Klaudio:) Nie bedzie więcej poprawek, no co To by był dla nich za biznes? z chemii mamy aż 3 a z matmy 2 myslisz że oni będą dla nas robić specjalnie kilka poprawek Napewno nie , BO JESTESMY NA STUDIACH!!

Kuba.B napisał:

Klaudia napisał:

Zgadzam się z Justyną, większość pracuje i dojeżdza...nie każdy ma możliwość przyjechania w środku tygodnia!!! Albo Sobota albo Niedziela...Osobiście wolałabym pisać wcześniej, żeby w razie niepowodzenia móc pisać jeszcze raz jeśli będzie taka możliwość...czy w tym tygodniu czy w następnym to stres nieunikniony, więc ja bym wolała szybciej to załatwić...Poza tym poprawki w tym samym terminie to chyba nie najlepszy pomysł...lecz co do tego można by było się spierać...

Ale koleżanko Klaudio:) Nie bedzie więcej poprawek, no co To by był dla nich za biznes? z chemii mamy aż 3 a z matmy 2 myslisz że oni będą dla nas robić specjalnie kilka poprawek Napewno nie , BO JESTESMY NA STUDIACH!!

... a nie w przedszkolu

Ja akurat nie w sprawie matmy, bo udalo mi sie zaliczyc, ale w sprawie chemii, bo jak narazie nie ma osobnego tematu kiedy piszemy? mam prosbe zeby byl to przyszly tydzien raczej. A z tego co mi wiadomo od kolezanki z 2 roku naszego kierunku to w zeszlym roku mozna bylo sie poprawiac i poprawiac az do skutku, dla Waszego pocieszenia...

Zobaczymy jak będzie w tym:D

Łukaszku, ja nie mówie tylko pisze

Kasiula napisał:

Łukaszku, ja nie mówie tylko pisze

tak o tym też chcialem zaznaczyć...

Najprawdopodobniej poprawka z chemii bedzie na nastepnym zjezdzie w piatek miedzy 13.00 a 16.00 na 99%

a poprawka z matematyki...zobaczymy co nasi wykładowcy nam zaproponują jaki termin im pasuje! więc nie martwcie się:)jakoś to będzie

..wszyscy zdamy:) jeszcze ich zaskoczymy:D hehe

Ja jestem otwarty na kazda mozliwa propozycje terminu poprawy z matmy i z chemii bo mam duzo wolnego czasu
Wedlug mnie najlepszym rozwiazaniem bylo by zeby te poprawki odbyly sie w pewnym odstepie czasu np. 3-4 dni.... bylby to dodatkowy czas dla nas na przygotowanie sie, no ale kazdy ma swoje zdanie i dobrze by bylo zeby kazdy sie wypowiedzial co mu pasuje i moze wypracujemy jakis kompromis

---

pomysl nie glupi...nie powiem...w chemia a w niedziele matma...

Dobra mi pasuje chemia

Ta sobota to jest fatalny pomysł. Niektórzy chca jeszcze wziaśc korki a w tygodniu pracują Sobota odpada! Jestem na Nie

Chemia wporządku, co do matmy, osobiście wolałbym najbliższą niedzielę, ew późniejszy termin.

dokładnie... a poza tym niektórzy (np ja i inni z 5 i 6 grupy) nie znają jeszcze wyników tego egzaminu...

nie znaja ale sie domyslaja.... przynajmniej ja

---

co robią na zaocznych?? hmmm...nie powiodlo im się żeby dostać sie na dzienne a teraz chcą tym biednym prawdziwym studencinom zaocznych z powołania dopierdzielić kolejne lęki egzystencjonalne...jak sie nie uda? spoko będę wiecznym studentem...

najlepiej byłoby zapytać wykładowcę kiedy ma czas i się dostosować, a studia zaoczne są dla tych, którzy potrafią pogodzić pracę z nauką.